Pikantny kurczak z warzywami
Propozycja na poświąteczny obiad lub kolację… pierś z kurczaka z chrupkimi warzywami w pikantnym sosie.
Składniki:
300 g piersi z kurczaka
2 większe marchewki
2 korzenie pietruszki
1 papryka
kilka różyczek brokuły
1 cebula
olej do smażenia
Marynata do mięsa:
4 łyżki sosu sojowego ciemnego
3 łyżki ketchupu
2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
1 łyżka miodu
Wykonanie:
W miseczce mieszamy ketchup z sosem sojowym, pieprzem i miodem.
Mięso kroimy w cienkie paski, wrzucamy do marynaty, odstawiamy na kilka minut. Paprykę, marchew i pietruszkę kroimy w cienkie paski. Cebulę w piórka. Do rozgrzanego woka wlewamy olej i wrzucamy warzywa, smażymy kilka minut. Pamiętajmy, że wok musi być mocno rozgrzany, wówczas warzywa nie stracą swojego koloru i będą chrupkie.
Warzywa przekładamy do miski, a następnie do rozgrzanego woka wrzucamy mięso razem z marynatą i smażymy ok. 3 min do czasu, aż mięso będzie miękkie, dokładamy warzywa, całość mieszamy trzymając jeszcze ok. 1 min. na ogniu.
Danie podajemy z ryżem.
Smacznego!
17 odpowiedzi na „Pikantny kurczak z warzywami”
Dodaj komentarz
bardzo lubię :]
Czy sos sojowy można zastąpić lub pominąć?
tam można pominąć, ale pewne trzeba będzie dosolić
super danie właśnie zrobione i się zajadamy będzie gościć u nas często ,proszę o więcej takich przepisów
ciesze się, że smakowało:) postaram się
Danie bardzo smaczne.Podałam z makaronem brazowym
ciesze się 🙂
Czy musi być wok? Może być głębszą patelnia?
Tak myślę, że też wyjdzie smaczne 🙂
Bardzo ostre, proponuje dać mniej pieprzu..
Dziś to zrobiłam bardzo dobre
cieszę się 🙂
Czy można pominąć ketchup, jeśli tak to CZYM zastąpić?
Czy można pominąć ketchup, jeśli tak to jakim produktem zastąpić?
Ketchup nadaje lekko słodkiego smaku, ale można dać trochę koncentratu pomidorowego
Zrobiłam to danie na przystawkę a rozeszło się najszybciej ze wszystkich 🙂 Bardzo dobre, choc faktycznie jak ktoś nie lubi ostrego to można dać pieprzu mniej. Ja zamiast brokułów dałam mrożony groszek i też było pycha 🙂 Dziękuję za przepis!
Brokuł surowy czy gotowany?