Ciasto Pani Walewska bez pieczenia
Ciasto Pani Walewska zwane również Pychotką (nie bez powodu 🙂 ) … u mnie w wersji bez pieczenia … przyznam się, że poszłam przy robieniu tego smakołyku na duże skróty, ale efekt końcowy i tak wyszedł wspaniały… ciasto pyszne i bardzo podzielne, w dodatku niewymagające dużo pracy … Poleca do zrobienia na zbliżające się Święta!
Składniki na blachę o wymiarach : 25x35cm
450 g herbatników (kupiłam dwie paczki po 250 g śmietankowe i kakaowe)
250 ml dżemu z czerwonej porzeczki
4 opakowania kremu do karpatki (użyłam takiego, do którego nie musimy już dodawać masła)
1,6 litra mleka do przygotowania kremu
10-12 pokruszonych bez
garść płatków migdałowych
Wykonanie:
Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Odstawiamy.
Przygotowujemy krem. Do większego naczynia wlewamy mleko i wsypujemy proszek na krem z paczek. Miksujemy kilka minut do czasu uzyskania gładkiej masy. Krem dzielimy na 3 części, jedna cześć mniejsza będzie potrzebna na sam wierzch ciasta.
Na spodzie blachy rozkładamy pierwszą warstwę herbatników, smarujemy ją połową dżemu i wykładamy pierwszą część kremu, równomiernie rozprowadzająć po całości. Układamy drugą warstwę herbatników, użyłam czekoladowych, smarujemy ciastka dżemem i przykrywamy drugą częścią kremu. Ponownie rozkładamy herbatniki i przykrywamy je ostatnią, najmniejszą częścią kremu. Ciasto wstawiamy na kilka godzin do lodówki, najlepiej na całą noc. W tym czasie herbatniki powinny zmięknąć.
Ciasto przed podaniem posykujemy rozkruszonymi bezami i podprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi.
Smacznego!
Genialne. Rzadko kiedy zapisuję przepisy z blogów, ale ten zapisałam i w najbliższych dniach (może nawet jutro, bo już mi ślinka cienkie) wypróbuję:)
Cieszę się:-))) pozdrawiam!