Drożdżówki ze śliwkami a’la pączki
Śliwki zawinięte w ciasto drożdżowe, upieczone na złoty kolor i polane słuszną porcją lukru! Najlepsze jeszcze ciepłe! Bardzo polecam!
Składniki:
ok. 3/4 kg mąki pszennej
½ kostki margaryny
¾ szkl. cukru
1/2 litra mleka
2 jajka
szczypta soli
½ kostki świeżych drożdży
6-8 dużych śliwek + mąka do obtoczenia
Składniki na lukier:
ok. 1 szklanki cukru pudru
2-3 łyżki gorącej wody
Wykonanie:
Do małej miseczki rozkruszamy drożdże, wsypujemy 1 łyżeczkę cukru i trochę mąki, zalewamy ciepłym mlekiem (ok. 1/4 szklanki). Składniki mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia.
Mąkę ze szczyptą soli przesiewamy do większego naczynia, dodajemy jajka. W rondlu podgrzewamy mleko z margaryną i cukrem do czasu aż cukier i margaryna się rozpuszczą (mleko nie powinno być gorące tylko dobrze ciepłe). Łączymy wszystkie składniki wyrabiając ciasto za pomocą drewnianej łyżki. Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość).
Śliwki przekrawamy na połówki i usuwamy pestki. Każda śliwkę przed zawinięciem w ciasto obtaczamy w mące.
Od wyrośniętej masy ciasta odrywamy kawałki wielkości cytryny, podsypujemy mąką, rozpłaszczamy, na środku układamy śliwkę i zawijamy pod spód tworząc zgrabną bułeczkę. Odkładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Z ciasta wyjdzie ok 12-14 śliwkowych bułeczek.
Drożdżówki pieczemy do czasu, aż się ładnie zarumienią ok. 35 min. w temperaturze 180 st. C z termoobiegiem.
Jeszcze ciepłe drożdżówki polewamy gęstym lukrem (cukier puder + gorąca woda).
Smacznego!
Mniam! jak to dobrze, że jeszcze nie jadłam kolacji! pycha!
Mmm, aż się głodna robię 🙂