Pavlova z czerwoną porzeczką
DOSTOJNA PAVLOVA, czyli chrupiąca z zewnątrz, mięciutka w środku beza … przyjemnie kwaśne czerwone porzeczki … mascarpone … jak dla mnie idealne połączenie. Bardzo polecam!
Składniki:
6 jajek klasy L, potrzebne będą tylko białka
300 g cukru
1 łyżka octu
1 łyżka mąki ziemniaczanej
szczypta soli
Dodatkowo:
200 g serka mascarpone
200 g czerwonej porzeczki
Wykonanie:
Na dużej blasze układamy papier do pieczenia, na jego środku rysujemy okrąg ok. 22 cm. Piekarnik nastawiamy na 180 st. C.
Do wysokiego naczynia wlewamy białka, dodajemy szczyptę soli i miksujemy do uzyskania sztywnej piany. Następnie partiami dodajemy cukier miksując do czasu uzyskania gładkiej, elastycznej piany. Do piany z białek oddajemy ocet i mąkę ziemniaczaną, ponownie miksujemy. Otrzymaną masę białkową wykładamy na papier, formując okrąg, sprawnymi ruchami szpatułki podciągamy masę do góry tworząc mały „torcik”. Uformowana masę wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 st.C na ok.5 minut, po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 150 st. C i pieczmy prze ok 1,5 godziny. Bezę studzimy w uchylonym piekarniku. Przed podaniem na wierzch bezy układamy ubity serek mascarpone i porzeczki.
Smacznego!
Mmm, dawno już nie robiłam. A kwaśne porzeczki muszą rewelacyjnie smakować w połączeniu ze słodką bezą:)