KiC
Pasta z bobu i tuńczyka
Proste i pyszne smarowidło … pasta z bobu i tuńczyka … koniecznie ze świeżym koperkiem. Polecam!
Składniki:
2 szklanki ugotowanego bobu
1 puszka tuńczyka w oleju
kilka kropel cytryny
świeżo zmielony pieprz, sól morska do smaku
1 łyżeczka posiekanego koperku
1 łyżka majonezu
Wykonanie:
Bób zalewamy wodą, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy 5 minut. Odcedzamy i pozostawiamy do przestygnięcia. Następnie bób obieramy ze skórki i przekładamy na talerz. Tuńczyka odcedzamy z zalewy, przekładamy do bobu. Dodajemy sól, pieprz i koperek oraz majone. Składniki zagniatamy widelcem i mieszamy. Pastę podajemy z razowym pieczywem, przyozdabiamy gałązką koperku.
Smacznego!
Pasztet domowy, najlpeszy
Robicie czasem domowe smarowidła? U nas często goszczą różne domowej pasty, pasztety i własnoręcznie robione wędliny, a powód jest prosty … są pyszne i w dodatku wiemy, co jemy.
Dziś mam dla Was przepis na sprawdzony pasztet wieprzowo-drobiowy, wg mojego Męża najlepszy, jaki do tej pory zrobiłam. Klasyczny smak, dobrze się rozsmarowuje. Polecam!
Składniki:
1 kg mięsa wieprzowego, szynka
700 g chudego, surowego boczku
500 g wątróbki drobiowej
2 duże cebule
1 czerstwa bułka
2 jajko
3 łyżki majeranku
2 łyżeczki soli
1 – 2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
Wykonanie:
Mięso z szynki, boczek myjemy i kroimy na mniejsze kawałki. Wkładamy do garnek razem z cebulą pokrojoną w ćwiartki. Dodajemy 1 łyżeczkę soli i majeranku, zalewamy zimną wodą i gotujemy do miękkości na małej mocy palnika. Trwa to ok. 40 minut. Po 30 minutach gotowania dodajemy umyte wątróbki. Gdy mięso zmięknie odcedzamy je z wywaru, zachowując ok. 1 szklankę do namoczenia bułki. Ugotowane mięso, wątróbki oraz cebulę odstawiamy do przestygnięcia. Następnie razem z bułką, mielimy dwukrotnie przez maszynkę lub blendujemy. Pasztetową masę doprawiamy solą, pieprzem i majerankiem, wbijamy jajka i dokładnie mieszamy. Pasztet przekładamy do kokilek lub keskówki wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 st. C na ok. 30- 35 minut.
Smacznego!
Sałatka z tuńczykiem, awokado i jajkiem
Pożywna i pyszna sałatka z tuńczykiem, gotowanym jajkiem i awokado, koniecznie dojrzałym. Polecam!
Składniki:
4 garście świeżej rukoli
3 jajka ugotowane na twardo
1 puszka tuńczyka w kawałkach
1 awokado, dojrzałe
1 mała czerwona cebula
Składniki na winegrett:
4 łyżki oliwy z oliwek extra vergine
1 łyżeczka soku z cytryny
sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
Do małej miseczki wlewamy oliwę sok z cytryny. Całość doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy i odstawiamy.
Jajka gotujemy na twardo (ok. 6 minut). Obieramy ze skorupek i kroimy wzdłuż na ćwiartki. Odstawiamy. Cebulę obieramy i kroimy w cienkie plasterki, następnie każdy plasterek przekrawamy na pół.
Awokado przekrawamy na pół, wyjmujemy pestkę, obieramy ze skórki i kroimy w plasterki.
Na większy talerz rozkładamy rukolę, na niej układamy tuńczyka, jajka, awokado i cebulę. Całość polewamy winegretem i podajemy.
Smacznego!
Tort Oreo z malinami
Puszyste, wilgotne blaty ciasta skropione sokiem z cytryn i przełożone słodkim śmietanowym kremem … napakowanym świeżymi malinami … całość uwieńczona czekoladową polewą i uwielbianymi przez moje Córki ciastkami Oreo!
Składniki na biszkopt (2 tortownice średnicy 18cm lub jedna 24 cm)
5 jajek
¾ szklanki cukru
1 szklanka mąki tortowej
2 łyżki oleju rzepakowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
Składniki na krem:
500 ml śmietany kremówki 30-36 % dobrze schłodzonej
250 g serka mascarpone dobrze schłodzonej
5 łyżek cukru pudru
Dodatkowo:
sok z 1 cytryny do skropienia biszkoptu
200 g świeżych malin
Składniki polewę czekoladową:
70 g gorzkiej czekolady 70%
50 ml śmietany kremówki 30%
Dodatkowo:
opakowanie ciastek Oreo
Wykonanie biszkopt:
Piekarnik nastawiamy na 165 st. C z termoobiegiem.
Tortownice wykładamy papierem do pieczenia (użyłam 2 tortownic o średnicy 18 cm każda), wypuszczając papier do pieczenia poza obręcz tortownic. Boki tortownicy smarujemy masłem. Z papieru do pieczenia wycinamy paski szerokości nieco większej niż wysokość tortownicy. Papierem wykładamy boki tortownicy przyklejając je na masło do boków formy. Odstawiamy.
W mniejszej misce mieszamy mąkę i proszek do pieczenia. Odstawiamy.
Jajka miksujemy z cukrem do czasu uzyskania gładkiej jasnej piany. Miksowanie trwa dość długo ok. 10-15 minut, możemy też miksować najpierw 2 minuty, zrobić przerwę na ok 10 minut, aby cukier się rozpuścił i ponownie miksować do czasu aż masa się ubije.
Zmniejszamy obroty miksera, delikatnie miksując dodajemy stopniowo suche składniki i olej. Puszyste ciasto przekładamy do tortownic, dzieląc je na równe porcje i pieczemy ok. 35 minut (to suchego patyczka). Jeśli pieczecie biszkopt w formie 24 cm musimy dostosować czas pieczenia.
Upieczone ciasto odstawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Śmietanowy krem
Do wysokiego naczynia przelewamy śmietanę, wsypujemy cukier puder oraz dodajemy serek mascarpone miksujemy do uzyskania sztywnej piany. Miksujemy nie zbyt długo, aby śmietana się nie zważyła.
Każdy wystudzony biszkopty kroimy na 3 równe blaty (w sumie otrzymamy 6 krążki ciasta). Pierwszy blat układamy na paterze, skrapiamy sokiem z cytryny smarujemy kremem, rozkładamy maliny wciskając je delikatnie w krem, smarujemy ponownie cienko kremem i przykrywamy kolejnym blatem, czynność powtarzamy z wszystkimi blatami ciasta. Wierzch i boki tortu smarujemy śmietankowym kremem.
Wykonanie ganache czekoladowy:
W małym rondlu zagotowujemy śmietanę, zestawiamy z palnika i dodajemy połamaną czekoladę. Odstawiamy na kilka minut, a następnie mieszamy do połączenia składników.
Brzegi tortu polewamy ganach czekoladowym i przyozdabiamy ciastkami Oreo.
Smacznego!
Sałatka owocowa z krewetkami
Pyszna, lekka owocowa sałatka z dodatkiem grillowanych krewetek i słodkiego winegretu. Idealna na letnie posiłki. Polecam!
Składniki na 2 porcje:
200 g krewetek
2 garście świeżej rukoli
garść malin
1 brzoskwinia
2 plastry melona
Składniki na winegret:
4 łyżki oliwy
2 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżeczka miodu
Sól, pieprz świeżo mielony do smaku
Dodatkowo:
Kilka kromek bagietki
Wykonanie:
W małym naczyniu przygotowujemy winegret łącząc oliwę z miodem, cytryną i przyprawami. Mieszamy i polowe odlewamy do innego naczynia.
Melona obieramy ze skórki i kroimy w około 1 cm kostka, brzoskwinie myjemy, przekrawamy na pół wyjmujemy pestkę i kroimy w kostkę.
Na talerzach rozkładamy umytą i osuszoną rukolę, obranego i pokrojonego w kosteczki melona, kawałki brzoskwini i maliny. Odstawiamy.
Krewetki rozmrażamy, zalewamy na ok.15 minut zimną wodą lub przelewamy na sicie wrzątkiem. Jeśli krewetki nie są oczyszczone obieramy je z pancerzy, odrywamy główki, pozbywamy się jelit (czarne nitka), ogonki możemy zostawiać. Krewetki natykamy na patyczki do szaszłyków. Za pomocą pędzla kuchennego smarujemy krewetki jedną porcją winegretu.
Na patelni grillowej układamy krewetki na patyczkach i grillujemy z jednej strony minutę, przewracamy, smażymy z drugiej strony również około minuty.
Krewetki przekładamy na sałatę, całość polewamy pozostałym winegretem i podajemy z bagietką.
Smacznego!
Ptysie domowego przepisu
Ptysie z kremem budyniowym … inaczej wietrzniki, bo tak pamiętam w domu je nazywaliśmy. Mama często je piekła wtedy ten przepis wydawał mi się trudny, ale nic bardziej mylnego! Ciasto na ptysie jest bardzo proste w przygotowaniu, podobnie jak krem. Zobaczcie sami przepis! Teraz sam często robię ptysie dla mojej rodziny, dla mnie to smak dzieciństwa warty odrobiny wysiłku i kalorii 😉
Składniki na ciasto:
1 szklanka mąki pszennej tortowej
1 szklanka wody (250 ml)
125 g margaryny (użyłam margaryny Palma)
4 jajka
Składniki na krem:
1 budyń waniliowy słodzony
400 ml mleka
125 g margaryny (użyłam margaryny Palma)
Wykonanie ciasto:
W rondlu z grubym dnem zagotowujemy wodę z margaryną, następnie wsypujemy mąkę, cały czas mieszając, aby nie powstały grudki. Gdy ciasto będzie miało zwartą konsystencje (będzie odchodziło od brzegów rondla) odstawiamy do wystygnięcia.
Do zimnego ciast wbijamy jajka i miksujemy do czasu uzyskania gładkiej masy. Gotowe ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy małe porcje na blachę wysmarowaną masłem (w dużych odstępach, ciasto mocno urośnie). Ptysie pieczemy ok. 25 – 30 minut w rozgrzanym piekarniku do 200 st. C (piekę z termoobiegiem).
Krem:
Do miseczki wlewamy 150 ml zimnego mleka, wsypujemy budyń i rozrabiamy. W garnku zagotowujemy pozostałe mleko. Energicznie mieszając wlewamy wcześniej przygotowaną mieszaninę budyniową. Całość zagotowujemy cały czas mieszając, aby budyń się nie przypalił. Odstawiamy do całkowitego wystygnięcia (nie mieszamy budyniu podczas studzenia, przykrywamy go folią spożywczą i odstawiamy).
Do zimnej masy wmiksowujemy margaryną.
Upieczone i wystudzone ptysie przekrawamy na pół i nadziewamy masą budyniową. Posypujemy cukrem pudrem lub polewamy czekoladą i podajemy.
Smacznego!
Proste drożdżówki z truskawkami i kruszonką
Dziś mam dal Was przepis na pachnące latem, pyszne i w dodatku proste w wykonaniu drożdżówki z truskawkami … z chrupiącą kruszonką! Takich drożdżówek nie może zabraknąć z Waszych piknikowych koszykach! 🙂 Polecam!
Składniki na ok. 14-15 drożdżówek
500 g mąki pszennej
7 g suchych drożdży
1 ½ szklanki ciepłego mleka
150 g margaryny Palma
1 jajko
½ szklanki cukru
szczypta soli
Składniki na kruszonkę
¾ szklanki mąki pszennej
100 g margaryny Palma
½ szklanki cukru
1 cukier waniliowy
Dodatkowo:
dwie garście truskawek (umytych, obranych z szypułek i pokrojonych na mniejsze części)
Składniki na lukier:
1 szklanka cukru pudru
1-2 łyżki gorącej wody
Wykonanie:
W rondlu podgrzewamy mleko z margaryną i cukrem. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy drożdże i sól. Mieszamy. Następnie do miski z mąką i drożdżami wbijamy jajko i wlewamy ciepłe (nie gorące!) mleko z margaryną i cukrem. Składniki wyrabiamy za pomocą drewnianej łyżki lub miksera z końcówką haka. Ciasto przykrywamy ręcznikiem i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1 godzinę do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość).
Dwie blachy z wyposażenia piekarnika wykładamy papierem do pieczenia. Odstawiamy. Piekarnik nastawiamy na 190 st. C (ja piekę z termoobiegiem).
Z wyrośniętego ciast odrywamy kawałki wielkości średniej cytryny, posypując odrobiną maki w dłoniach formujemy krągłe placki. Tak uformowane drożdżówki przekładamy w sporych odstępach na blachy. Odstawiamy i przygotowujemy kruszonkę.
Do miski wsypujemy mąkę, cukry, dodajemy pokrojone w kostkę zimną margaryną. Wszystkie składniki mieszamy ręką formując w palcach kruszonkę.
Na przygotowane drożdżówki rozkładamy truskawki, a następnie posypujemy przygotowaną kruszonką. Wstawiamy na ok. 15-20 min do piekarnika. Drożdżówki będą gotowe, gdy się ładnie zarumienią.
W czasie jak drożdżówki się pieką, przygotowujemy lukier. Do cukru pudru dolewamy w małych porcjach gorącą wodę i mieszamy. Lukier powinien mieć konsystencje gęstej śmietany.
Upieczone, rumiane drożdżówki zaraz po wyjęciu z piekarnika polewamy lukrem i odstawiamy do wystygnięcia.
Smacznego!
Fit burger
Pomysł na fit burgera … z tuńczykiem, świeżymi listkami szpinaku, chrupiącymi rzodkiewkami i maślanym, mięciutkim awokado … szybko, pysznie i w dodatku zdrowo! Polecam Wam 🙂
Składniki na 2 porcje:
2 bułki z razowe
1 puszka tuńczyka w kawałkach w oleju
1 łyżka majonezu (można pominąć)
1 łyżka posiekanego szczypiorku
1 mniejsze awokado
dwie garście świeżego szpinaku
kilka rzodkiewek
Wykonanie:
Szpinak myjemy i osuszamy. Rzodkiewki myjemy i kroimy w plasterki. Awokado przekrawamy na pół, wyjmujemy pestkę, obieramy ze skórki i kroimy w plasterki.
Tuńczyk odsączamy z oleju, przekładamy do miseczki, dodajemy szczypiorek i majonez. Całość rozduszamy widelcem i mieszamy.
Bułki przekrawamy na pół smarujemy pastą z tuńczyka, układamy liście szpinaku, plasterki rzodkiewki i kawałki awokado. Burgera przykrywamy w drugą częścią bułki i podajemy.
Smacznego!
Kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym
Parę dni temu podczas spaceru natknęłam się na piękny krzak czarnego bzu … właśnie kwitną czarne bzy! Oczywiście nie mogłam przejść koło niego obojętnie i nazrywałam kilka dorodnych baldachów. Te malutkie, cudownie pachnące kwiatki już dawno skradły moje serce:) a to za sprawą mojej Mamy, która to od dawna zaopatruje nas w cudowne syropy i nalewki,) właśnie z kwiatów czarnego bzu, ale i nie tylko …
Przypomniało mi się też, że jeszcze mam zeszłoroczną nalewkę z kwiatów bzu od Mamy! Przez co dziś przyszedł mi na myśl przepis na pyszny deser z wykorzystaniem spacerowej zdobyczy. A, że jeszcze odkryłam w spiżarni nalewkę to poszłam za ciosem i wyciągnęłam starą, rodzinną karafkę oraz piękne kieliszki z prezentu od Teściowej, dawno nieużywane. … Długo stały w szafce i już żałuję, ze tak długo …. trzymałam je w ukryciu zamiast cieszyć moje (i Wasze) fotograficzne oko. A przecież nalewki i likiery są wręcz stworzone do podawania ich w odpowiednim do tego szkle praz celebrowania ich smaków i aromatów.
Otóż likiery podajemy, jako digestif, czyli po posiłku, a jeśli jest też deser to po deserze w celu ułatwienia trawienia. Likierów nie podajemy do posiłku, ponieważ ich intensywny i słodki smak nie koniecznie będzie współgrał ze smakiem serwowanych potraw.
Likier możemy tez mieszać z innymi napojami tworząc różnego rodzaju koktajle, ale wówczas w takiej formie musimy pamiętać, aby podać je przed posiłkiem, jako aperitif.
Likiery serwujemy w małych kieliszkach ( o pojemności 30-80 ml) opartych przeważnie na nóżkach. Kształt takich kieliszków jest zazwyczaj pociągły na dole wąski, rozszerzający się ku górze, ale i też pękate kształty dobrze się sprawdzają. Kieliszki do likierów zrobione są zazwyczaj z grubszego szkła, przeważnie są także pięknie zdobione i tłoczone.
Tu macie przykład takich kieliszków, które wypatrzyłam w sklepie internetowym Bokono.pl, gdzie możecie zakupić piękne kieliszki do likierów i nalewek.
Oczywiście kieliszki to ważny elementem podania likieru, ale musimy również pamiętać o odpowiednim przechowywaniu trunków. A do tego w przypadku likierów najlepiej sprawdzają się pięknie zdobione szklane karafki. Stanowiące nierzadko uroczą ozdobę naszych stołów.
Pamiętajmy także, że najpyszniejszy likier nie będzie już tak zachwycał swoim smakiem, jeśli podamy go w niedoczyszczonym kieliszku.
Dlatego pamiętajmy, aby odpowiednio zadbać o nasze szkło, jeśli myjecie kieliszki w zmywarce zwróćcie uwagę czy nie pojawiły się na nich zacieki, u mnie się to często zdarza. Dlatego zazwyczaj myję kieliszki ręcznie, a następnie dokładnie poleruje papierowym ręcznikiem lub bawełnianą, niepozostawiającą „kłaczków” ściereczką. Przed podaniem zawsze jeszcze sprawdzamy i przecieram kieliszki, bo przecież takiego szkła nie używamy codziennie a w szafkach i witrynkach też się kurzy.
Ale się dziś rozpisałam, ale to pewnie dlatego, że stare rodzinne pamiątki i piękne stołowe nakrycia zawsze mnie inspirują 🙂 … pewnie też takie spaczenie pasjonata fotografii kulinarnej 🙂
Ale już wracam do przepisu, … do kwiatów czarnego bzu smażonych na głębokim tłuszczu w cieście naleśnikowym. Smak was zachwyci! Słodki, miodowy posmak kwiatów w chrupiącym cieście … do tego odrobina nalewki, pycha!
Składniki:
10-12 baldachów kwiatów czarnego bzu
Składniki na ciasto naleśnikowe:
2 jajka
2 płaskie łyżki cukru
½ szklanki mąki
½ szklanki mleka
szczypta soli
Dodatkowo:
olej rzepakowy do smażenia
Wykonanie:
Baldachy kwiatów czarnego bzu myjemy, a robimy to w następujący sposób. Każdego baldach otrzepujemy z ewentualnych zanieczyszczeń. Następnie zanurzamy w misce z wodą, delikatnie otrzepujemy z nadmiaru wody i układamy na bawełnianym ręczniku do całkowitego osuszenia. Jeżeli kwity czarnego bzu macie ze swojego ogrodu, a niedawno padał deszcz to wystarczy je delikatnie otrzepać i są gotowe do smażenia.
Wykonanie ciasto naleśnikowe:
W rondla o średnicy podobnej do największego baldacha bzu jakiego mamy wlewamy olej na ok. 4-5 cm wysokości. Olej rozgrzewamy do ok. 180 st. C
Do miski z szerokim płaskim dnem (wygodnie będzie nam zanurzać duże baldachy kwitów bzu) wbijamy jajka i wsypujemy cukier, dodajemy mąkę, mleko i szczyptę soli. Wszystkie składniki dokładnie miksujemy, w razie potrzeby dosypujemy mąki lub dolewamy mleka, gdyż ciasto powinno mieć konsystencję dość płynną.
Kwiaty czarnego bzu smażymy pojedynczo. Osuszony kwiat łapiemy za ogonek delikatnie zanurzamy w cieście, wyciągamy, chwilę trzymamy kwiat w górze, aby nadmiar ciasta spłyną, a następnie zanurzamy w rozgrzanym oleju przyciskając do dna rondla. Smażymy kilkanaście sekund lub do czasu aż ciasto ładnie się zarumieni. Upieczonego baldacha odkładamy na papierowy ręcznik. Z pozostałymi kwiatami postępujemy podobnie.
Smacznego i na zdrowie!
Baldach kwiatów czarnego bzu podczas smażenia.
Gotowe do podania kwiaty czarnego bzu w cieście.
Na „Kawie i Czekoladzie” nie może zabraknąć likieru kawowego 🙂
Burger z jajkiem i zielonymi szparagami
Burger śniadaniowy iście mistrzowski wydaniu! Chrupiąca bułka, zielone szparagi i jajko sadzone, koniecznie z płynnym żółtkiem … pacha! Polecam.
Składniki na 2 porcje:
2 bułki
2 jajka
10 zielonych szparagów
4 liście sałaty
1 łyżeczka oliwy z oliwek extra vergine
1 łyżeczka masła do usmażenia jajek
sól do smaku
Wykonanie:
Bułki przekrawamy na pół, podpiekamy na patelni grillowej. Gdy ładnie się zarumienią, zdejmujemy je na deskę. Patelnie przecieramy papierowym ręcznikiem, aby pozbyć się okruszków od bułek..
Szparagi myjemy i pozbawiamy twardych końcówek. Wrzucamy na patelnię grillową, skrapiamy odrobiną oliwy i grillujemy 1-2 minuty. Odkładamy na talerz.
Na patelni z teflonową powierzchnia smażymy jajka. Roztapiamy łyżeczkę masła, wbijamy jajka i je solimy. Jajka smażymy do czasu aż, biało się zetnie, żółtko powinno zostać płynne. Niektórzy nie przewracają jajek, ja jednak przerzucam je na kilkanaście sekund na druga stronę.
Składamy burgery.
Na bułki układamy po 1-2 liście sałaty, kilka szparagów oraz po sadzonym jajku. Polecam naciąć jajka tak, aby żółtko wypłynęło i rozlało się po szparagach. Przykrywamy wierzchnia częścią bułki i podajemy.
Smacznego!